Jak przygotować się na kryzys gospodarczy? Parę słów na temat inteligencji finansowej.

Obecny kryzys gospodarczy, ten z koronawirusem w tle, uświadomił mi, że dużo rzeczy zrobiłem źle, przed pandemią wiedziałem jak przygotować się na kryzys gospodarczy.

Przez ostatnie lata mogliśmy obserwować rozwój praktycznie każdej gałęzi gospodarki. Obecny kryzys jest tak naprawdę moim pierwszym. Poprzedni z roku 2008 był bardziej ciekawostką niż faktycznym problemem w naszym kraju.

Przed epidemią koronawirusa sam nie stosowałem się do poniższych rad. Założę się, że naprawdę niewielu z Was miało coś takiego solidną poduszkę finansową. Teraz trochę sam sobie pluje w brodę i zastanawiam się dlaczego nie przygotowałem się lepiej. Nie mogę zasłonić się nawet tak głupią, ale często skuteczną i błogą niewiedzą. Nie musiałem się przygotowywać do napisania tego tekstu. Wszystko co wiem o inteligencji finansowej, wiedziałem również przed kryzysem.

Niezależnie od wszystkiego, uważam, że mamy w tej chwili idealny czas, aby porozmawiać o tzw. inteligencji finansowej, nim powrócimy do pierwotnego konsumpcjonizmu.

Co to w ogóle jest inteligencja finansowa?

Inteligencja finansowa to zbiór umiejętności, wiedzy oraz nawyków które ułatwiają podejmowania słusznych decyzji w procesie zarządzania pieniędzmi. Pogląd który przegrywał z z konsumpcjonizmem wykreowanym przez wielkie korporacje, jest zaprzeczeniem 'chcę tu i teraz’, zastaw się a postaw. Inteligencja finansowa nie jest wyznaczana przez wysokość osiąganego dochodu.
Dobrym przykładem może być następujący eksperyment myślowy. Zestawmy ze sobą dwóch pracowników. Niech obaj pracują w tej samej firmy i zarabiają dokładnie tyle samo.
Pierwszy zaraz po wypłacie pije najdroższą whisky i pali malboro, pod koniec miesiąca skręty z machorki i co najwyżej tanie piwo, często pożycza od znajomych. Mimo to używa najnowszego iPhone, kupionego w dniu premiery na kredyt i chodzi tylko w markowych ubraniach.
Drugi nie ma najnowszego telefonu, ciuchy kupuje często w taniej odzieży. . Nie ma żadnych problemów z tym, że jego ciuchy nie są 'prestiżowe’. Pożycza, choć niezbyt chętnie pieniądze pierwszemu, przynajmniej dopóki tamten zawsze oddaje.

Czy sam spotkałeś osoby które przypominały swoim zachowaniem któregoś z ww? Pierwszy nie zbuduje żadnego kapitału, nawet jeżeli będzie zarabiał 200% więcej. Drugi ma umiejętności które pozwalają na budowę kapitału. Jeżeli jego dochody będą odpowiednio wysokie, może stać się majętnym człowiekiem.

8 podstawowych zasad którymi kieruje się człowiek inteligentny finansowo, jest to odpowiedz na pytanie jak przygotować się na kryzys gospodarczy?

1. Unikaj kredytów na konsumpcję.
2. Zarabiaj więcej niż wydajesz.
3. Odkładaj minimum 10% tego co zarabiasz.
4. Pamiętaj o poduszce finansowej.
5. Nie kupuj rzeczy na które Cię nie stać.
6. Planuj swoje wydatki
7. Zwiększaj swoje dochody.
8. Inwestuj inteligentnie.

Unikaj kredytów na konsumpcję.

Najlepiej byłoby uniknąć kredytów zawsze. Każda pożyczka, jest braniem na siebie nowego zobowiązania. Kredyt zawsze powinien być decyzją dobrze przemyślaną, która powinna służyć poprawie naszych warunków życia. Takim przykładem może być kredyty inwestycyjne na zakup sprzętu niezbędnego do pracy albo hipoteczny, na zakup swojego własnego mieszkania. Kredyty konsumenckie są zupełną odwrotnością inteligencji finansowej, ponieważ pogarszają naszą sytuacje materialną, nakładają nowe zobowiązania, co prowadzi do sytuacji w której wydajemy więcej niż zarabiamy. Nawet we wspomnianych wyżej wypadku zakupu nowego sprzętu, na początku zadałbym szczere pytanie samemu sobie, czy jest to inwestycja potrzebna. Czy nowa maszyna nie będzie tylko zwykłym gadżetem, który jest mi zwyczajnie zbędny.

No to przejdźmy teraz do kredytów konsumenckich. Jaki sens ma branie kredytu na wakacje? Czy aż tak bardzo potrzebujesz nowego telefonu? Spójrzmy prawdzie w oczy, jeżeli nie jesteś w stanie odłożyć pieniędzy na wakacje, po prostu Cię na nie nie stać. Kredyty są w takim wypadku straszną głupotą, nie mają nic wspólnego z 'prestiżem’.

Zarabiaj więcej niż wydajesz.

Albo odwrotnie, nie wydawaj więcej niż zarabiasz. Kiedy zmniejszają Ci się przychody, niestety powinieneś również zmniejszyć wydatki. Ta zależność nie występuje w przeciwną stronę. Gdy zwiększają się dochody, nie znaczy to, że muszą zwiększyć się wydatki.

Standardowo cały proces wygląda tak, że gdy zarabiamy coraz więcej, stopniowo zwiększamy swoje wydatki. Ubrania robią się coraz bardziej markowe, biżuteria droższa, samochód lepszy. Chcemy być postrzegani jako 'ktoś’ kto osiągnął sukces.

Oszczędzaj minimum 10% tego co zarobisz.

Oszczędzaj minimum 10% swoich dochodów. Każdy powinien być w stanie odłożyć taką kwotę. Podkreślamy, że jest to absolutne minimum.
Ludzie bogaci potrafią odkładać nawet od 40% do 70% swojego dochodu. Opiszę pewną historie która trochę to obrazuje. Historia jest oparta na wydarzeniach autentycznych 😉

Żył sobie człowiek, programista, nazwijmy go Michał, jego celem jest kupno wymarzonego mieszkania. Wynajmuję pokój w warszawie dość tanio, płaci 1200 zł razem z opłatami. Trzy tysiące złotych starcza mu na przeżycie bez szaleństwo ale też większych wyrzeczeń. Michał zaczyna pracę jako junior, dostaje na rękę trzy tysiące złotych. Wyliczył, że jest w stanie przeżyć, dokonując kilku wyrzeczeń za kwotę dwóch tysięcy złotych. – Odkłada około 20% dochodów.
Michał pracuje pilnie, zdobywając awans za awansem. Po dwóch latach zarabia ponad dziesięć tysięcy złotych. Programista nie ma większych wydatków i potrzeb niż wcześniej. – Odkłada 70% swojego dochodu.

Stałe koszty życia ograniczają kwotę którą możesz zaoszczędzić. Najbiedniejsi, są szczęśliwi, jeżeli uda im się miesiąc przetrwać, nie ma tu mowy o jakimkolwiek oszczędzaniu, gdy ludzie bogaci, mają z czego odkładać nawet powyżej 70% swoich zarobków.
Jeżeli nie jesteś w stanie odłożyć tych 10%, to oznacza że sytuacja jest niebezpieczna i trzeba albo jak najszybciej coś z tym zrobić, np. tnąc koszty,bądź zwiększając dochody.To znak, że konieczne może być znalezienie współlokatora albo przeprowadzka do tańszego mieszkania. Kolejny punkt wyjaśnia po trochu dlaczego.

Pamiętaj o poduszce finansowej. Człowiek który posiada inteligencję finansową, dzięki poduszce finansowej, przetrwa kryzys gospodarczy.

Poduszka finansowa, to nasze oszczędności, odłożone na tak zwaną czarną godzinę. Zabezpieczenie finansowe na wypadek kryzysu gospodarczego np. pandemią koronowirusa, może być też sytuacja indywidualną jaką jest na przykład utrata źródła dochodu.
Minimalna kwota poduszki finansowej powinna umożliwić przeżycie, no dotychczasowym poziomie przez minimum 6 a najlepiej 12+ miesięcy. Obecny kryzys jest dla nas wszystkich tak dotkliwy, ponieważ zbyt wiele osób i firm nie ma żadnej poduszki finansowej. Taka poduszka pozwoliłaby zaoszczędzić mnóstwa stresu, oznacza mniejszą ilość zerwanych nocy, daje tak cenny czas na odzyskanie źródła przychodów.

Nie kupuj rzeczy na które Cię nie stać.

Osoba obdarzona inteligencją finansową, zna i obserwuje rynek. Dla przykładu: Elektronika osiąga cenę maksymalną najczęściej w momencie premiery. Jednocześnie, modele z zeszłego roku tracą na wartości. Jest to i moment idealny aby zakupić ubiegłoroczny model, który wciąż będzie świetnym nabytkiem.
Producentom bardzo zależy, aby sprzedawać swoje produkty w dniu premiery. Oferuję za to czasami szereg bonusów, które bardzo rzadko rekompensują premierową cenę.

Planuj swoje wydatki

Czyli kontrola nad swoimi finansami. Listę najlepiej sporządzić np. w arkuszu excela. Warto to zrobić aby czarno na białym aby zobaczyć na co wydajemy pieniądze. Nasz mózg jest tak skonstruowany, że może zaniżyć wydawane kwoty.
Tworzymy kategoria, takie jak wydatki stałe, dzielimy je na podkategorie jak czynsz rachunki, media, raty kredytów. Kolejno dopasowujemy np. wydatki spożywcze, rozrywka i kultura, hobby czy samochód. Każdy siłą rzeczy, będzie miał trochę inną list. Niektórzy zapiszą zapewne wszystkie wydatki w biedronce w kategorii spożywcze, bez żadnych podkategorii, inni wypiszą produkt po produkcie. Zależnie od potrzeb i preferencji.

Zwiększaj swoje dochody.

Jeżeli uważnie przeczytałeś mój artykuł, wiesz już co mam na myśli. Nie bierz kredytów, nie zwiększaj kosztów, planuj dokładnie swoje wydatki.
Inwestuj inteligentnie. Jednym z najlepszych pomysłów jest rozwijanie własnych kompetencji. Nigdy wcześniej nie było to aż tak proste, dzięki np. YouTube, na którym znajdziesz setki poradników niezależnie czy układasz kafelki czy piszesz oprogramowanie. Strumienie wiedzy dostępne są dla każdego niemal za darmo. To umiejętności sprawiają, że nawet jeżeli zbankrutujesz, zaczynasz od całkowicie innego poziomu.

Nie mam złudzeń, że większość firm i osób nie wyciągnie z obecnego czasu żadnych wniosków. Będzie nawet odwrotnie bo zdecydowanie łatwiej zwalić całą winę na koronowirusa, niż dostrzec błędy w swoim postępowaniu. Rząd też nie będzie Twoją poduszkę finansową, ponieważ polscy politycy, są stanowczo zbyt durni, aby wymyślić rozwiazanie które pomoże a nie pogorszy sytuację polskich przedsiębiorców.

Skoro tutaj jesteś, dziękuje Ci, że przeczytałeś, mam nadzieję, że ten artykuł Ci się chociaż trochę przyda. Będę wdzięczny, za Twoje przykłady i pomysły. Podziel się nimi koniecznie w komentarzu. mam nadzieję, że już wiesz jak przygotować się na kryzys gospodarczy.